W gabinetach i na oddziałach, w poradniach i w pracy online – wielu psychologów, psychoterapeutów i psychiatrów zna momenty, gdy wątpi w swoje kompetencje mimo realnych osiągnięć. Pytanie „czy na pewno wiem, co robię?” potrafi wybrzmiewać szczególnie głośno po trudnej sesji, błędzie oceny czy w kontakcie z wymagającym przypadkiem. Syndrom Oszusta (Imposter Syndrome) u specjalistów zdrowia psychicznego bywa podstępny: zasłania rzetelną samoocenę, zaniża poczucie skuteczności i utrudnia korzystanie z zasobów. Rozpoznanie jego mechanizmów i świadome przeciwdziałanie pozwala chronić siebie, pacjentów oraz jakość opieki. Wsparciem może być praca własna, superwizja i systemowe usprawnienia – a także spokojne, oparte na danych myślenie o swoich kompetencjach.
Czym jest Syndrom Oszusta u specjalistów zdrowia psychicznego?
Syndrom Oszusta to trwała skłonność do podważania własnych kompetencji mimo obiektywnych dowodów kompetencji i wyników. Towarzyszą mu obawy przed „zdemaskowaniem”, przypisywanie sukcesów przypadkowi lub okolicznościom oraz perfekcjonistyczne standardy, których nie da się spełnić. W zawodach pomocowych zjawisko nasila się, bo brakuje jednoznacznych, natychmiastowych wskaźników „sukcesu”, a kontakt z ludzkim cierpieniem często uruchamia pytania egzystencjalne i etyczne.
Jak rozpoznać u siebie? Objawy i wzorce
- Wzorce myślenia: „Udało się, ale miałem szczęście”, „Każdy inny zrobiłby to lepiej”, „Gdybym był kompetentny, nie czułbym niepewności”.
- Emocje: przewlekły lęk, wstyd, napięcie przed sesjami o wysokiej złożoności klinicznej, poczucie izolacji.
- Zachowania: nadmierne przygotowywanie się (przeglądanie licznych protokołów, artykułów do późnej nocy), odwlekanie decyzji klinicznych, nadmiarowe konsultacje, trudność z adekwatną wyceną pracy.
- Mikrooznaki w praktyce: zbyt długie notatki, które utrudniają terminowość dokumentacji; rezygnowanie z wynagrodzenia za odwołane wizyty; unikanie pracy z grupami pacjentów, którzy budzą obawę (np. wysoki poziom ryzyka samobójczego) mimo posiadanych kompetencji.
Przykład: doświadczona terapeutka poznawczo-behawioralna prowadzi terapię pacjentki z OCD. Mimo spadku nasilenia objawów i dobrych wyników w skalach, interpretuje poprawę wyłącznie jako „efekt farmakoterapii”, ignorując swój wkład w ekspozycję i zapobieganie rytuałom. Po kilku takich przypadkach ogranicza przyjmowanie osób z OCD, co pogłębia błędną narrację o „niewystarczającej kompetencji”.
Czynniki ryzyka specyficzne dla branży
- Wysoka odpowiedzialność etyczna i prawna – świadomość konsekwencji błędów (ryzyko samouszkodzeń, safety planning, obowiązki informacyjne) intensyfikuje samokrytycyzm.
- Niejednoznaczność rezultatu – poprawa bywa stopniowa, a nawroty są częścią procesu. Brak „twardych” wskaźników sukcesu utrudnia samowzmacnianie.
- Perfekcjonizm szkoleniowy – wieloletnie szkolenia, egzaminowanie, superwizje i standardy pracy sprzyjają przekonaniu, że „ciągle jeszcze nie dość”.
- Izolacja w prywatnej praktyce – mniejszy kontakt z zespołem i feedbackiem rówieśniczym zwiększa ryzyko auto-deprecjacji.
- Uwarunkowania organizacyjne i finansowe – presja kalendarza, rozliczeń, ZUS/podatków, polityki odwołań może wzmacniać unikanie konfrontacji z trudnymi sprawami.
Konsekwencje: zdrowotne, finansowe, organizacyjne i prawne
Zdrowotne
- Przewlekły stres, pobudzenie osi HPA, bóle głowy, bezsenność i somatyzacje.
- Wypalenie zawodowe – emocjonalne wyczerpanie, depersonalizacja, spadek poczucia skuteczności.
Finansowe
- Niedoszacowanie wyceny pracy, rezygnacja z podwyżek i inwestycji w rozwój.
- Zbyt szeroka dostępność godzinowa kosztem odpoczynku, co obniża jakość usług i zwiększa koszty zdrowotne.
Organizacyjne
- Przeciążony kalendarz, opóźnienia w dokumentacji, chaotyczny obieg informacji.
- Unikanie struktury (np. protokołów, checklist), które w rzeczywistości redukują błąd i lęk.
Prawne i etyczne
- Ryzyko naruszeń RODO w wyniku pośpiechu (np. nieuprawnione ujawnienie danych w korespondencji).
- Niedostateczne udokumentowanie interwencji i zaleceń bezpieczeństwa, co może komplikować postępowania wyjaśniające.
- Brak aktualnych procedur zgody i informowania pacjenta, szczególnie w pracy online.
Jak przepracować Syndrom Oszusta: strategie indywidualne
- Mapa dowodów kompetencji: raz w tygodniu zapisuj konkretne decyzje kliniczne, które przyniosły efekt (np. wybór techniki, modyfikacja planu leczenia), wraz z krótkim uzasadnieniem teoretycznym. Po miesiącu przeglądaj notatki, aby „karmić” pamięć sukcesów.
- Reframing poznawczy: zamieniaj „muszę być pewien” na „podejmuję decyzje przy niepewności, zgodnie z aktualnymi standardami i danymi”.
- Metryki oparte na danych: włącz krótkie skale (np. PHQ-9, GAD-7, CORE-10) i wskaźniki procesu (frekwencja, realizacja zadań domowych), aby monitorować postępy niezależnie od nastroju po sesji.
- Kontrakt na granice: określ maksymalną liczbę godzin klinicznych tygodniowo, zasady odwołań i czas na dokumentację. Spisz to w regulaminie i trzymaj się go, traktując jak interwencję profilaktyczną.
- Autoempatia profesjonalna: krótkie ćwiczenie 3 minut przed sesją – nazwij emocję („czuję napięcie i obawę”), znormalizuj („to naturalne przy tej złożoności”), ukotwicz kompetencję („znam protokół i mogę sięgnąć po konsultację”).
- Superwizja i interwizja: regularne, strukturalne omówienie przypadków, także tych „dobrze idących”, aby przeciwdziałać selektywnej uwadze na porażki.
Strategie zespołowe i organizacyjne
- Standardy operacyjne: checklisty bezpieczeństwa (ryzyko samobójcze, przemoc, interwencja kryzysowa), szablony notatek, procedury przekazywania spraw – mniej decyzji ad hoc, mniej przestrzeni dla wewnętrznego krytyka.
- Kultura „uczenia się, nie zawstydzania”: regularne spotkania zespołu z omówieniem „co poszło dobrze” i „czego się nauczyliśmy”, bez poszukiwania winnych.
- Polityka obciążenia: limit równoległych przypadków wysokiego ryzyka, rotacja dyżurów, bufor na dokumentację.
- Wsparcie prawno-organizacyjne: aktualizacja klauzul RODO, zgód, instrukcji pracy zdalnej, ubezpieczenie OC; dostęp do konsultacji prawnych przy wątpliwościach.
Warto także sięgać po sprawdzone materiały i szkolenia – więcej usystematyzowanych wskazówek, narzędzi i inspiracji znajdziesz tutaj: https://psychostart.pl/, co może ułatwić świadome planowanie rozwoju i budowanie zawodowej pewności w oparciu o dowody, a nie chwilowe emocje.
Wrażliwe obszary: etyka, prawo i bezpieczeństwo
- Dokumentacja: notuj decyzje kliniczne i uzasadnienie (np. wybrany model terapii, ocenę ryzyka, plan bezpieczeństwa). To wspiera refleksję i chroni prawnie.
- RODO i poufność: trzymaj się minimalizacji danych, szyfrowania i bezpiecznej komunikacji; unikaj omawiania spraw w kanałach prywatnych bez zabezpieczeń.
- Kompetencje i granice: gdy przypadek wykracza poza zakres umiejętności, kieruj do odpowiedniego specjalisty lub włącz konsultację; to przejaw odpowiedzialności, nie słabości.
- Informed consent: przejrzystość co do metod, ryzyk, alternatyw i sposobu monitorowania postępów buduje zaufanie i redukuje obawy przed „zdemaskowaniem”.
Finanse a Syndrom Oszusta
- Transparentny cennik: ustal stawkę adekwatną do doświadczenia i rynku; wpisz ją w regulamin i potwierdzaj przy pierwszym kontakcie. Unikaj „rabatów z poczucia winy”.
- Polityka odwołań: jasne zasady (np. 24/48 godzin) i ich konsekwentne stosowanie; to element higieny pracy, a nie „brak empatii”.
- Budżet na rozwój: zaplanuj roczny fundusz na superwizję, szkolenia i literaturę; traktuj to jako inwestycję, a nie koszt „za słabość”.
Ramka decyzyjna: kiedy samopomoc, a kiedy dodatkowe wsparcie
- Samopomoc i interwizja: gdy objawy są epizodyczne, nie dezorganizują pracy, a metryki pacjentów stabilnie się poprawiają.
- Superwizja i konsultacja: gdy wątpliwości dotyczą decyzji klinicznych lub pojawia się wzorzec unikania określonych przypadków.
- Własna psychoterapia lub wsparcie psychiatryczne: gdy lęk, bezsenność, obniżony nastrój lub wypalenie zaczynają wpływać na funkcjonowanie osobiste lub na jakość opieki.
- Konsultacja prawna: gdy masz wątpliwości co do dokumentacji, przetwarzania danych lub obowiązków informacyjnych.
Praktyczna checklista na trudny tydzień
- 3 fakty – 1 interpretacja: po każdej sesji zapisz trzy obiektywne dane (np. skala objawów, wykonane zadanie domowe, obecność) i jedną interpretację. To balansuje perspektywę.
- 10-minutowy przegląd protokołu: zamiast wielogodzinnego „douczania się”, krótka, celowana powtórka przed złożoną sesją.
- Kontakt rówieśniczy: jedna krótka konsultacja interwizyjna w tygodniu, nawet 20 minut, z konkretnym pytaniem klinicznym.
- Blok na dokumentację: 15–20 minut po każdej sesji; zamknięta pętla zmniejsza lęk i ryzyko błędów.
- Reset fizjologiczny: 2 krótkie przerwy na oddech/przeciąganie; ciało często „niesie” napięcie wcześniej niż umysł.
Najczęstsze zniekształcenia i ich korekta
- „Gdybym był kompetentny, nie popełniałbym błędów” → W zawodach klinicznych uczymy się poprzez informację zwrotną; błędy analizowane w superwizji są elementem rozwoju.
- „Inni wiedzą więcej” → Porównujesz swoje kulisy do cudzej „sceny”. Poproś zespół o dzielenie się nie tylko sukcesami, ale też dylematami.
- „Nie mam prawa do odpoczynku” → Zmęczenie zniekształca poznawczo i zwiększa ryzyko przeoczeń. Odpoczynek to narzędzie bezpieczeństwa, nie nagroda.
Jeśli korzystasz z zasobów edukacyjnych czy społeczności branżowych, wybieraj źródła, które normalizują niepewność i uczą opartego na danych przywództwa klinicznego. Takie podejście wspiera także Psychostart, kładąc nacisk na kompetencje rozwijane w bezpiecznej, wspierającej atmosferze.
Podsumowanie
Syndrom Oszusta u specjalistów zdrowia psychicznego jest zrozumiałą, ale modyfikowalną reakcją na odpowiedzialną pracę w warunkach niepewności. Jego rozpoznanie wymaga uważności na myśli, emocje i zachowania, a przepracowanie – połączenia działań na poziomie indywidualnym, zespołowym i organizacyjnym. Kluczowe elementy to: dane zamiast domysłów, struktura zamiast chaosu, superwizja zamiast izolacji, granice zamiast przeciążenia oraz jasne procedury prawno-etyczne. Zachęta do refleksji: które z opisanych strategii możesz wdrożyć w tym tygodniu, a które warto zaplanować na najbliższy kwartał? Wybierz dwie najmniejsze możliwe zmiany i sprawdź, jak wpłyną na poczucie kompetencji oraz spokój w pracy – to dobry początek drogi od „muszę udowodnić” do „pracuję kompetentnie i odpowiedzialnie”.

